Promocja - jak kupować?
Praktycznie każdy z nas uwielbia wszelkiego rodzaju sklepowe promocje, wyprzedaże, przeceny i inne szczególne okazje zakupowe. Wydaje nam się, że gdy widzimy świetną pozornie ofertę, to tak jakbyśmy dosłownie wygrali szczęśliwy los na loterii. Przestajemy wtedy myśleć racjonalnie i wpadamy w istny szał wydawania pieniędzy.
Niestety, ten stan euforii jest dosyć krótki i mija nam najczęściej po powrocie do domu. Wtedy to zaczynamy sobie zdawać sprawę z tego, że niepotrzebnie wydaliśmy naprawdę dużo pieniędzy i to w dodatku na rzeczy, które wcale nie są ani nam niezbędne, ani też przez nas wymarzone. Może się na przykład okazać, że kupiliśmy jakieś ubranie w złym rozmiarze lub nieciekawym kolorze, tylko dlatego, iż było tanie, albo chociażby książkę w promocji, która wcale nas szczególnie nie interesuje. Tak kończą się niestety impulsywne zakupy.
PROMOCJA!!
Praktycznie każdy sklep, czy to mały, lokalny, czy też duży i sieciowy, opiera swój handel w dużej mierze na wszelkich promocjach. Marketingowcy i sprzedawcy chcą nas zachęcić do swojej oferty przede wszystkim obniżoną ceną, ale mają też w zanadrzu kilka innych sztuczek. Czasami zdarza się nawet, że promocja nie jest ograniczona czasowo, a stanowi ofertę stałą i stale działa na nasze zmysły tym magicznym napisem o obniżonej cenie.
I choć tego typu okazje zakupowe mogą dotyczyć praktycznie wszystkiego, to najczęściej dajemy się nabrać na te towary, których na co dzień kupujemy najwięcej - ubrania, jedzenie, kosmetyki. Przyjrzyjmy się więc bliżej tego typu praktykom.
Jak kupować na promocji?
Faktem jest, że kupując w promocji naprawdę można zaoszczędzić trochę grosza. Prym użyteczności wiodą tu tak zwane obniżki posezonowe, kiedy to towary są tańsze nawet o kilkadziesiąt procent. Dotyczy to chociażby ubrań przeznaczonych na minioną już porę roku, kosmetyków, które były popularne w zeszłym sezonie i tak dalej. Pomysłowe hasła reklamowe bombardują nas ze wszystkich stron przekazem, byśmy koniecznie dokonali nowego nabytku. Ale jak naprawdę zrobić to z głową?
Potrzeba
Zdecydowanie najważniejszą sprawą jest zadanie sobie pytania, czy dana rzecz na pewno jest nam taka niezbędna i szczera odpowiedź na nie. Czy czasem nie mamy już w domu podobnego ubrania? Czy nie posiadamy już wystarczającej ilości kosmetyków, których nie zdążyliśmy zużyć? Czy nasza lodówka wciąż pozostaje pełna i nie ma palącej potrzeby uzupełniania zapasów?
Czy to się opłaca?
Wiadomo, praktycznie każdy porównuje ceny tych samych towarów w różnych sklepach. Czy jednak robimy to tylko na oko, czy też umiejętnie? Nie dajmy się zwieść samemu napisowi "promocja" czy "obniżka", bo może się okazać, że jest to zwykła bujda i w innym sklepie ten sam towar nabędziemy taniej bez żadnej promocji. Oczywiście, jeżeli naprawdę potrzebujemy daną rzecz i wiemy, że jest ona w danym przypadku kilkadziesiąt procenta tańsza od zwyczajowej ceny, którą za nią płacimy, to warto z takiej oferty skorzystać.
Czy to do mnie pasuje?
Często ulegamy niepotrzebnym pokusom zakupu dodatkowego ubrania. Tutaj należy myśleć krytycznie i zapytać samego siebie "czy rzeczywiście będę w tym chodzić?". Jeżeli natomiast ktoś chce kupić coś tylko dlatego, że jest to tanie, jest to duży błąd i lepiej te pieniądze wydać na coś innego, naprawdę pożytecznego.
Wszystkie ubrania dokładnie przymierzajmy, zwracamy uwagę na dobry rozmiar, odpowiedni krój, który nam pasuje, kolor, który lubimy i nie idźmy w tej kwestii na kompromisy, tylko dlatego, że "to okazja". Później takie rzeczy i tak najczęściej lądują w szafie i ubieramy je tylko kilka razy do roku, o ile w ogóle.
Towar uszkodzony
Czasami w różnych promocjach sklepy sprzedają towar niepełnowartościowy. Coś jest popsute, urwane, odłamane, porysowane i tak dalej. Zawsze dokładnie oglądajmy więc przeceniony produkt i szukajmy informacji o jego niepełnej wartości. Niestety, taka informacja nie zawsze jest zawarta, więc największą rolę pełni tu nasza percepcja. Oczywiście, jeżeli jesteśmy w pełni świadomi wady i nam ona nie przeszkadza, możemy zrobić zakupy, lecz w przeciwnym przypadku absolutnie nie.
Z czego to jest?
Bardzo istotne jest też to, żeby dokładnie czytać etykiety i metki odnośnie składu i materiału produktów, które kupujemy. Może się bowiem okazać, że coś z segmentu spożywczego wystawiono do promocji, bo jest po prostu niezdrowe i nikt tego nie kupował. Ubrania z kolei mogą być wykonane z tkaniny sztucznej, nieoddychającej i do tego szybko mnącej. Zwracajmy więc koniecznie uwagę na tego typu szczegóły.
Data ważności
Ekologicznie na grill lub jak fajnie spędzić czas na świeżym powietrzu i nie zaszkodzić środowisku?Nierzadko obniżona cena wiąże się też z szybko zbliżającą się datą spożycia lub użycia, a dotyczy to przede wszystkim artykułów spożywczych oraz kosmetycznych. Tutaj więc trzeba zadać sobie pytanie, czy zdążymy wykorzystać ten produkt? Często bowiem jest tak, że i tak wyląduje on w naszym domowym koszu po upływie terminu ważności.
Tablet - wyprzedaż, łopatka wieprzowa - promocja
"Promocja" jest bardzo atrakcyjnym słowem, ale powinniśmy wiedzieć, że bywa ono niestety przez handlowców bardzo mocno nadużywane i to także w niekoniecznie czystych intencjach. Może się na przykład okazać, że mimo, iż cała półka soków oznaczona jest promocją, oferta dotyczy tylko wybranego smaku, a innych już nie.
Proszek do prania danej marki może być korzystnym zakupem z kolei tylko w danym opakowaniu, gdyż te mniejsze i większe są już w normalnej, stosunkowo wysokiej cenie. Później przy kasie przychodzi zdziwienie i rozczarowanie, gdy na paragonie jest cena inna, niż my sobie to w głowie wykalkulowaliśmy, a wystarczyło przecież pomyśleć zawczasu. Zawsze sprawdzajmy więc ceny czytnikiem przy półkach.
Rozsądek się opłaca
Promocji nie należy oczywiście demonizować ponad wszelką miarę. Można na nich i solidnie zaoszczędzić i nabyć naprawdę potrzebne produkty, o ile idziemy na zakupy z głową i wymaganym rozsądkiem. Starajmy się zachować trzeźwe i krytyczne myślenie i nie pozwólmy, by faktyczne wady towaru zastąpiła nam karteczka z obniżoną ceną, bądź ofertą ograniczoną czasowo. Wszystko wszakże kosztuje, a my wyjdziemy na tym o wiele lepiej, pilnując zawartości naszego portfela.