Zakupowy szał – moda zza oceanu zagościła w Polsce
Każdy klient jest zachwycony, gdy może coś kupić za znacznie niższą cenę niż zazwyczaj. To, co wzbudza jednak jeszcze większy zachwyt to możliwość zwrotu towaru bez żadnych dodatkowych kosztów. Może się zatem zdarzyć tak, że część produktów kupionych w Czarny Piątek wróci do sklepów. Z każdym rokiem przybywa bowiem chętnych do skorzystania z zakupowych tradycji promocji wywodzących się ze Stanów Zjednoczonych, takich jak Black Friday czy Cyber Monday.
Więcej niż zwykle
Serwis Google zgromadził dane, które jasno wskazują na to, że Polacy coraz bardziej interesują się Czarnym Piątkiem. W tym roku wzrost ten wyniósł aż 285%, co jest rekordem w skali całej Europy. W Niemczech bowiem było to tylko 117%, podczas gdy w Wielkiej Brytanii zainteresowanie tym dniem spadło o 17%. Warto w tym przypadku zajrzeć również na jedną ze stron poświęconą promocjom, która podaje, iż tego jednego dnia miało miejsce cztery razy więcej transakcji, aniżeli w każdy inny dzień miesiąca.
Promocje wciąż nie tak imponujące
Ekologicznie na grill lub jak fajnie spędzić czas na świeżym powietrzu i nie zaszkodzić środowisku?Zazwyczaj, w ramach zwykłych promocji, oferowane są kody rabatowe w wysokości pomiędzy 10 a 20 procent. W Black Friday natomiast wiele sklepów podniosło ten pułap do 40 procent. Dla Polaków była to naprawdę duża okazja, choć trzeba zaznaczyć, że w USA zniżki w tym dniu sięgają 80 procent.
Polscy przedsiębiorcy potrzebują jeszcze trochę czasu, aby dojrzeć do oferowania takich zniżek. Tym bardziej, że aktualnie mnóstwo marek jedynie podpisuje swoje dotychczasowe promocje mianem Black Friday nie proponując niczego nowego. W innych przypadkach rabaty w tym dniu mają natomiast wymiar co najwyżej symboliczny.
Jeśli zakupy, to również zwroty
Jedna z firm analitycznych wyliczyła, że pomimo mniejszego zainteresowania Black Friday ze strony obywateli Wielkiej Brytanii, tego dnia zrobili oni zakupy opiewające na łączną sumę około 1 miliarda funtów. Nie jest to jeszcze jednak powód do radości ze strony sprzedawców, gdyż część towarów może nadal wrócić do sklepów, w ramach zwrotów. Robiąc zakupy w sieci, a w coraz większej liczbie przypadków również w sklepach stacjonarnych, kupujący mają 14 dni na ewentualny zwrot zakupionych przedmiotów, bez żadnych dodatkowych kosztów.
Inna firma zwraca natomiast naszą uwagę na fakt, iż takie zwroty mają bezpośredni wpływ na czas życia produktu, który stanowi okres w jakim produkt ten jest obecny w sprzedaży. Chodzi tutaj o czas od wprowadzenia go na rynek, przez spadek sprzedaży, aż po jego ostateczne wycofanie. Okres ten może ulec skróceniu właśnie przez zwroty, dokonywane głównie przez kupujących w Internecie.
Dostawa za darmo
Bardzo duży wpływ na podjęcie przez klienta decyzji o zakupie danego produktu ma też to, czy sklep internetowy oferuje szybką oraz przede wszystkim darmową dostawę. Jeśli dany sprzedawca oferuje do tego bezpłatny zwrot towaru, obroty jego sklepu mogą wzrosnąć od 50 do nawet 350 procent. Jak wynika z przeprowadzonych badań, zakupy online w naszym kraju cieszyłyby się zainteresowaniem aż 85 procent użytkowników sieci, gdyby dostali oni gwarancję darmowego zwrotu zakupionych towarów.